piątek, 29 kwietnia 2011

Degustacja

a raczej zdegustowanie moją osobą i tym, że rzadko piszę usłyszałam od kilku koleżanek. Fakt, przyznaję się bez bicia, straciłam wenę:(
Co prawda otrzymałam parę rad, za co bardzo dziękuję Melanii i Mikołajowi:) ale wiecie jak to jest... ktoś Ci radzi, Ty to przyjmiesz, ale jeśli to nie jest Twój pomysł, to trudno go wcielić w życie.
Jednak są rzeczy, które na pewno zagoszczą na blogu. Mianowicie krótsze notki i więcej moich zdjęć. Z inspiracjami, outfitami, rzeczami, które zakupiłam, dostałam lub upolowałam:D
Dziewczynki czekajcie na zmiany, będzie SZAŁ!:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz