sobota, 21 maja 2011

Bąbelkowo mi!



Z racji tego, że postanowiłam uraczyć tatę pysznym śniadankiem miałam mało czasu, żeby przygotować jakąś fajną stylizację. Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy. Pewnie głównie dlatego, że amerykański kaznodzieja Harold Camping przepowiedział na dziś koniec świata. O godzinie 18 każdego lokalnego czasu ma nastąpić trzęsienie ziemi i tylko 2% populacji ma przeżyć. Ja podchodzę do tego z jajem(jak to mówi moja mama), dlatego dziś wybrałam się na Stary Rynek w Poznaniu, żeby wziąć udział we Flash Mobie z udziałem baniek mydlanych:) Pojawiło się kilkaset osób i wszyscy puszczali bańki! Widok nieziemski! Przedstawiam kilka zdjęć autorstwa Kasi i Karoliny oraz moją skromną stylizację. Miałam jeszcze na sobie złoty naszyjnik z H&M ale niestety wylądował w złotej torbie. Musiałam biec na Stary Rynek, żeby zdążyć na 12 i naszyjnik przeszkadzał mi w joggingu:D




Marynarka - JOSEPh JANARD(nic nie pokręciłam, tak jest na metce):) wyszukana w szafie mamy i przerobiona troszkę przeze mnie.
Szare jeansy - Mango
Morelowa koszulka – Sh
Baletki- obuwniczy na Deptaku w Poznaniu
Okulary- H&M
Torba- Mango
Bańki- Carrefour:D





Miłego końca świata!




Pozostało Wam 49 minut życia, więc bądźcie maksymalnie uśmiechnięte i miłe dla wszystkich!
Amatorie

2 komentarze:

  1. fajny pomysł na bloga. polączenie kilku w jeden, do tego taki optymistyczny ;) Studiuje w Poznaniu i chciałam iść na bańki, ale akuratmnie nie było w mieście :(.
    PS: Będę wpadać czesciej !

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi, że Ci się podoba:)
    Myślę, że na bańkach się nie skończy, podobno niedługo mamy się wszyscy całować...:D jakby co, to będę informować na bieżąco:)

    OdpowiedzUsuń