wtorek, 7 czerwca 2011

Lekcja trzecia- sałatka z fetą

Cały dzień w mojej głowie kłębiły się pomysły na potrawy z truskawek. Ale potrzebowałam coś ekstra... no i chyba to znalazłam;)


Do sałatki potrzebujemy:
5-7 liści sałaty lodowej
garść listków mięty
2 garści truskawek
opakowanie sera feta
świeżo mielony pieprz
sok z połówki pomarańczy



Liście myjemy i kroimy w kostkę ok 1x1 cm. Wrzucamy do miski.
Dodajemy listki mięty.
Ser kroimy w kostkę i dorzucamy do reszty.
Myjemy i obieramy truskawki. Kroimy je na pół.
Układamy sałatkę na talerzu i kładziemy na około truskawki. Na koniec doprawiamy wszystko świeżo mielonym pieprzem(truskawki też) i polewamy sokiem ze świeżo wyciśniętej pomarańczy.


Na koniec schabik! Nie chciałam by stał się konkurencją dla sałatki, więc ponakłuwałam go widelcem, zamarynowałam i włożyłam na 2 godziny do lodówki. Potem podsmażyłam go na patelni i gotowe!

Marynata:
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżkę octu winnego
sól, pieprz
rozmaryn



Be jeszcze nigdy nie był tak zachwycony moim daniem! Tata też prawił mi same komplementy, więc przepraszam, że nie jestem skromna, ale danie wyszło ZAJEBISTE!:D


Spokojnej nocy,
Amatorie

5 komentarzy:

  1. pomimo, że ostatnio nie mam wcale apetytu, to wiem, że zjadłbym to w 5 minut. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za bardzo miły komentarz:) jej ta sałatka wydaje się być przepyszna muszę skorzystać z przepisu i koniecznie wypróbować Kocham truskawy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. to naprawdę coś ekstra:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. pyszota!!! A co do moodboard`u to wktótce nowy post, chociaż raczej nie nude ani beige;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie jestem najlepsza w gotowaniu :|
    ale widzę tu pyszności !
    świetny post.

    OdpowiedzUsuń